Wielkanoc. Jak nie przytyć w święta?
ADRIAN OSIECKI • dawno temu • 8 komentarzyCo jeść w święta, żeby nie przytyć? Cały rok pracowaliśmy na naszą sylwetkę, warto więc byłoby przestrzegać paru zasad przy świątecznym jedzeniu, aby zniwelować skutki odstąpienia od codziennej diety.
Pierwszym czynnikiem ludzkim, nad którym powinniśmy popracować, to pojęcie obżarstwa. Nie musimy od razu rzucać się na jedzenie i pochłaniać tysięcy kalorii. Broń Boże nie każę nikomu liczyć kalorii, jednak trzeba pamiętać o tym, iż potrawy świąteczne są bardziej kaloryczne i zawierają więcej tłuszczu niż w codziennej zbilansowanej diecie.
Co w takim razie robić i czego przestrzegać?
Nie jedz do syta, pamiętaj o umiarze
Pierwsza ważna zasady — jedzmy często, ale mało. Nie odchodźmy od stołu z poczuciem zapchanego brzucha. Nadmiar kalorii nasz organizm zmagazynuje w postaci zapasowej tkanki tłuszczowej, ponadto duże porcje jedzenia spowolnią nasz metabolizm.
Nie dokładaj innych źródeł tłuszczu
Nie ma sensu w tym okresie spożywać dodatkowo orzechów, czy produktów podobnych typu masło orzechowe, migdałowe itp. Nie dodawaj do posiłków oliwy z oliwek.
Nie łącz świątecznych potraw z deserem
Kawa, deser podczas świat — to nieuniknione. Pamiętaj jednak o tym, aby spożywać te przyjemności dla podniebienia pomiędzy posiłkami. Nie opychaj się słodkościami przed głównym posiłkiem, jak i zaraz po.
Unikaj alkoholu
Lampka wina, kieliszek wysokoprocentowego trunku ? OK, ale niech na jednym się skończy. Ułatwi ci to trawienie, jednak nadmierna ilość wpłynie negatywnie na twoją przemianę materii, a przy okazji zafundujesz sobie sporą dawkę pustych kalorii.
Wybór produktów
Staraj się nie łączyć produktów z dużą ilością węglowodanów i tłuszczów.
Wspomóż się tradycyjnymi metodami
Pij zieloną herbatę, nie pij słodzonych napojów, nie dosładzaj kawy, herbaty. Dopraw dania chili lub ostrą papryką, aby przyspieszyć metabolizm. Dopraw domowe wypieki cynamonem, aby ustabilizować poziom insuliny we krwi.
Mała porcja deseru
Nie jedz od razu pół kilo ciasta, czy innych produktów zawierających wysoką ilość cukrów prostych z wysokim indeksem glikemicznym. Wysoki indeks równa się wysoki poziom cukru we krwi i zmagazynowanie cukru w komórkach tłuszczowych.
Wspomóż się suplementacją
Warto w te dni zaopatrzyć się w tak zwane Fat Transportery, HCA, Chitosan czy L-Karnitynę. Fat transport ma za zadanie wychwytywać tłuszcz i zamieniać je jako źródło energii.
- L- Karnityna — związek ten jest odpowiedzialny za transport długich łańcuchów kwasów tłuszczowych do mitochondriów, co w praktyce oznacza, że zamienia ona zjadane przez Ciebie posiłki w energię. Tym samym L-karnityna reguluje poziomu lipidów, wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej i nie pozwala na magazynowanie tłuszczu. Ponadto usuwa toksyny powstające przy nadmiarze kwasów tłuszczowych krótko- i średniołańcuchowych
- HCA (hydroksykwas cytrynowy) - powoduje ograniczenie syntezy nowych kwasów tłuszczowych i nasila ich utlenianie. Blokuje powstawanie tłuszczu z węglowodanów. HCA może stymulować odczuwanie sytości i przyczyniać się do wolniejszego występowania uczucia łaknienia. Ma to przełożenie na ilość konsumowanej w ciągu dnia żywności.
- Chitosan — posiada naturalne właściwości wiązania tłuszczów, absorbując wielokrotnie tłuszcz w proporcji 1 g chitosanu do 4–10 g tłuszczu. Spożywany przed posiłkiem wiąże tłuszcz z pożywienia, blokując wchłanianie go do tkanek. Niestrawione cząsteczki chitosanu są wydalane przez organizm.
Spalacze tłuszczu
Spalacze tłuszczu to suplementy diety, których celem jest przyspieszenie przemiany materii. Zwiększenie metabolizmu sprawia, że organizm konsumuje więcej energii. Zjawisko lipolizy pozwala przekształcić cząsteczki zmagazynowanej tkanki tłuszczowej na wolne kwasy tłuszczowe, które są łatwo wykorzystywane przez organizm i eliminowane.
Pamiętajmy, że święta to przede wszystkim czas, aby odpocząć i się zrelaksować, a nie okazja aby, załapać nadmiar dodatkowych kilogramów.
Trener Personalny/Dietetyk Adrian Osiecki — AdiFit
Ten artykuł ma 8 komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze